Dziś dobiegła końca X edycja męskiej wyprawy „Na szlaku z Przewodnikiem Spokoju”.
Przeszliśmy wspólnie około 110 kilometrów szlakami Beskidu Śląskiego i Morawskiego. Spędziliśmy ze sobą sześć dni dzieląc w tym czasie trudy wędrówki w zmiennych warunkach pogody oraz na wszystkich podejściach i zejściach jakie nam Matka Ziemia w swej szczodrości zafundowała.
Każda wyprawa jest inna. Po pierwsze ze względu na dystans i trasę, a po drugie ze względu na skład uczestników i to, co każdy z nas ze sobą wnosi do grupy. Za każdym razem jesteśmy jednak jednością - wędrującym Kręgiem Mężczyzn, w którym dzielimy się ze sobą tym co nas raduje, smuci, boli, czego się obawiamy, jakie mamy plany i co z naszej przeszłości nadal wymaga uzdrowienia. Podczas tych kilku dni zżywamy się ze sobą i budujemy wzajemne zaufanie, dzięki któremu możemy mieć pewność, że kiedy będziemy potrzebować wsparcia, to możemy na siebie liczyć.
I właśnie po to są te wyprawy! Aby budować i wznosić na wyższy poziom własną i wspólną świadomość. Aby wspólnie doświadczać, być, cierpieć, cieszyć się i zdobywać poczucie, że żaden z nas nie jest w tym sam! Pomimo tego, że każdy z nas jest unikalny, to wszyscy jesteśmy do siebie tak podobni. Wszyscy jesteśmy Braćmi!
Bardzo dziękuję Wam wszystkim za udział w tej wyprawie. Moje serce rośnie i raduje się mogąc dzielić z Wami to wszystko! Teraz odpoczywajmy i gruntujmy w sobie to doświadczenie. Dzielmy się z naszymi bliskimi i znajomymi tym, czego doświadczyliśmy. Jeszcze raz Wam za ten wspólny czas dziękuję!
Kolejna – XI edycja wyprawy odbędzie się we wrześniu br. Jedziemy w Bieszczady! Już wkrótce szczegóły tego wydarzenia.
Do zobaczenia na szlaku i wszędzie tam gdzie nas oczy i nogi poniosą!
Howgh!